Adaptacje planszówek nie są niczym nowym na rynku gier, ale większość z nich ogranicza się do prostej wirtualnej wersji stołowego wydania. Znacznie rzadziej zdarzają się projekty, które pierwowzór wykorzystują jedynie jako fundament, na którym budują coś bardziej ambitnego. Do tej drugiej kategorii zalicza się zapowiedziane właśnie Mansions of Madness: Mother's embrace.

Zgodnie z tytułem, produkcja bazuje na opracowanej przez firmę Fantasy Flight Games serii planszówek Mansions of Madness. O ile jednak papierowe pierwowzory stawiają na kooperacyjną rozgrywkę, tak Mansions of Madness: Mother's embrace będzie przygodówką dla pojedynczego gracza. Produkcja zmierza wyłącznie na pecety, a premiera zaplanowana została na pierwszy kwartał przyszłego roku.

Fabuła gry zainspirowana została twórczością Howarda Philipsa Lovecrafta. Akcja toczyć się będzie w 1925 roku, w sennym amerykańskim miasteczku, którego spokój został zburzony przez serię morderstw i zaginięć. Co gorsza, pojawiają się świadkowie twierdzący, że w okolicy widziano przedziwne potwory. Z misją zbadania sprawy wysłany zostaje zespół badaczy, specjalizujących się w sprawach związanych z okultyzmem. Ich śledztwo skoncentruje się na jednej rezydencji, która wydaje się być w centrum ostatnich wydarzeń.

W Mansions of Madness: Mother's embrace pełną potworów i pułapek rezydencję eksplorować będzie czwórka bohaterów. Gracz otrzyma możliwość rozdzielenia grupy i swobodnego przełączania się między postaciami. Na razie niewiele wiadomo na temat samych mechanizmów rozgrywki, ani typów wyzwań, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine